W trzecim tygodniu września 2022 roku uczniowie klasy siódmej spędzili cztery dni w Górach Świętokrzyskich.
Wyprawę rozpoczęliśmy od wejścia na Łysą Górę, na której znajduje się kościół, w którym przechowywane są relikwie Krzyża Świętego. Od tego sanktuarium, najstarszego miejsca pielgrzymkowego w Polsce, pochodzi nazwa regionu. Do klasztoru dotarliśmy tzw. Drogą Królewską. Nazwano ją tak, ponieważ to właśnie tędy na Święty Krzyż pielgrzymowali polscy królowie.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od wizyty u Henryka Sienkiewicza. W Oblęgorku niedaleko Kielc znajduje się pałacyk, który pisarz otrzymał w darze od Polaków z okazji 25-lecia pracy twórczej. Zachowało się tam oryginalne wyposażenie: m. in. biurko, na którym pisał W pustyni i w puszczy oraz Krzyżaków, pamiątki z licznych podróży i przedmioty osobiste.
Następnie zwiedziliśmy zamek królewski w Chęcinach. Położona na wzgórzu twierdza zrobiła na nas duże wrażenie. Potem udaliśmy się do najbardziej wyczekiwanej tego dnia atrakcji, czyli jaskini Raj. Jest to jedna z najpiękniejszych jaskiń krasowych naszego kraju. Choć niewielka, wyróżnia się bogatą szatą naciekową.
Trzeciego dnia miał odbyć się spływ kajakowy rzeką Nidą, ale ze względu na deszczową pogodę musieliśmy zmienić plany. Zawitaliśmy do Opatowa, w którym zwiedziliśmy słynne Podziemia Opatowskie. Podziemne miasto jest dziełem dawnych mieszkańców tego miasta, którzy pod swoimi domami budowali rozległe piwnice, które z czasem połączono korytarzami. Ten niezwykły labirynt penetrowaliśmy z pomocą przewodnika.
Po południu czekało na nas królewskie miasto – Sandomierz. Ta położona na siedmiu wzgórzach miejscowość słynie z pięknej starówki, urokliwych uliczek i wielu cennych zabytków. Chłonęliśmy jej niezwykłą atmosferę podczas spaceru z przewodnikiem.
Ostatniego dnia odwiedziliśmy Centrum Geoedukacji w Kielcach. To nowoczesny obiekt łączący naukę z zabawą. Zaczęliśmy od wycieczki po interaktywnej ekspozycji prezentującej w nowatorski sposób dziedzictwo geologiczne Gór Świętokrzyskich, a następnie spróbowaliśmy swoich sił w szlifowaniu skał. Na koniec wzięliśmy udział w grze, podczas której mogliśmy dowiedzieć o tym, co działo się na tych terenach przez 360 milionami lat, gdy znajdowało się tu tropikalne morze.
Przywieźliśmy z tej wyprawy mnóstwo wrażeń, uporządkowaliśmy i pogłębiliśmy wiedzę zdobywaną na lekcjach języka polskiego, historii, geografii czy biologii. Nie zabrakło też czasu na bycie razem, odpoczynek i wspólną zabawę. Zdecydowanie warto uczyć się w taki sposób.